Batman

Skąd się wziął w Uszatym?

Po likwidacji hodowli, Batman i jego brat Oreo, mieli zostać rzuceni psom na pożarcie. Zabraliśmy ich z gospodarstwa przy okazji odbierania innego uszaka.

Charakter

Aktualnie mieszka w domu tymczasowym, gdzie korzysta z wolności i spędza każdą wolną chwilę na bieganiu – jest grzeczny i dzięki temu wolnowybiegowy. Sam podbiega i domaga się miziania. Nie gryzie, nie drapie, uwielbia człowieka. Jest królikiem na pewno przebojowym i charakternym, każdy dzień z nim będzie niespodzianką. 🙂 To idealny królik dla osób, które nie chcą się nudzić.

Zaprzyjaźnianie z drugim królikiem

Jest bardzo dominującym królikiem – już jako dziecko podgryzał swojego brata i bardzo szybko musieli zostać rozdzieleni. Potrafił rzucać się na klatki z innymi królikami. Jest niespokojny nawet czując zapach królików na innej osobie, więc szukamy mu domu ze spokojną koleżanką. Oczywiście pomagamy w łączeniu od początku do końca, więc w razie potencjalnych problemów nowy właściciel nie zostanie sam.

Życie po kokcydiozie

Batman cierpiał na poważną postać kokcydiozy wątrobowej. Od samego początku zauważyliśmy, że w przeciwieństwie do swojego brata, on nie rośnie. Wykonaliśmy badania, w tym USG i okazało się, że układ pokarmowy, zwłaszcza jelita, są totalnie “podziurawione”, przez co uszak nie przyswaja żadnych wartości odżywczych z jedzenia. Wisiało nad nim widmo eutanazji, a nawet nagłej śmierci, ale postanowiliśmy zawalczyć. Leczenie trwało ponad miesiąc – mnóstwo leków, zastrzyków i kroplówek. Powtórne USG wykazało, że kryzys zażegnany.

Aktualnie nie przyjmuje żadnych leków, a powtórne USG i badania krwi wykazały brak jakichkolwiek problemów. Zainteresowanie Batmanem jest zerowe – nawet jeśli ktoś raz na jakiś czas pyta, to słysząc jego historię rezygnuje. 🙁